poniedziałek, 17 lutego 2014

ROLADKI WIEPRZOWE ZE ŚLIWKĄ I BOCZKIEM, JABŁECZNIK BUDYNIOWY



Kolejne wyzwanie. Ale mnie wciągnęło . Myślę, że z czasem będzie coraz lepiej i trudniej.
Dziś roladki wieprzowe ze śliwką – przepis z „Kulinarne hity” 4/2013, marynowane przez całą noc w marynacie imbirowej zainspirowanej przepisem Pascala Brodnickiego z książki „Pascal po prostu gotuj” część 2. Podałam je z małą marchewką duszoną z tymiankiem.
A na deser – jabłecznik z budyniem – przepis ze znalezionej „karteluszki”. 

Tak więc najpierw o marynacie… Przepis podaje w wersji oryginalnej, ja jednak potroiłam ilość składników ze względu na ilość mięsa. Winegret możemy podawać do sałatek, jak i do mięs. 

Winegret imbirowy


  • 1 ząbek czosnku drobno posiekany
  • 2 łyżki  sosu sojowego
  • 2 łyżki  sosu rybnego
  • sok z ½ cytryny
  • 2 łyżki octu sherry lub dowolnego octu z czerwonego wina – ja dałam to drugie
  • 1 łyżka  startego imbiru
  • po szczypcie cukru, soli i pieprzu
  • 1 „minikostka” przyprawowa Smażona Cebula Knorr – ja dodałam startą połówkę cebuli
      
   Wszystkie składniki dokładnie mieszamy razem i marynujemy mięso. Ja dodatkowo obłożyłam je cebulą, marynowanym czosnkiem i papryczką chilli (zrobione w jesieni). Mięso odstawiłam na noc. 



Roladki wieprzowe ze śliwką:



  • 6 kotletów wieprzowych
  • 6 plastrów boczku
  • pieprz
  • sól 
  • majeranek
  • suszone śliwki
  • bulion do podlania
  • 1 łyżka śmietany

Zamarynowane mięso wyciągnęłam z zalewy lekko, lekko rozbiłam i posypałam solą, pieprzem i majerankiem. Układamy śliwki, zawijamy roladki, owijamy boczkiem i spinamy wykałaczkami.  Roladki smażymy z każdej strony i zalewamy bulionem – ja wykorzystałam sos z marynaty. Dusimy ok. 20 minut. Do sosu dodajemy śmietanę i doprawiamy do smaku.


I czas na deser – jabłecznik z budyniem.


  • 4 szklanki mąki
  • 1 szklanka cukru
  • 4 łyżki kakao
  • 1 ½ margaryny 
  •  2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 4 żółtka
  • 2 łyżki bułki tartej
  • 2 budynie waniliowe/śmietankowe 
  • 750 ml mleka
  • szczypta soli

Mąkę mieszamy z kakao, proszkiem do pieczenia, szczyptą soli. Dodajemy cukier, posiekaną margarynę, żółtka i zagniatamy ciasto. Dzielimy na 2 części – jedną dajemy do lodówki na 10 minut, drugą do zamrażalki na 30 minut.  Wylepiamy blachę. Jabłka obrane kroimy w kostkę i wykładamy na posypane bułką tartą ciasto.
Do 250 ml mleka wsypujemy budyń, resztę zagotowujemy – wlewamy budyń. Gorący wykładamy na jabłka. Ścieramy zamrożone ciasto. Pieczemy 50 minut w 170 stopniach.
Mój Synek nie wytrzymał i zjadł jedną porcję na gorąco – smakuje !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz