Dalszy ciąg moich projektowych wyzwań. Tym razem jak się to mówi - upiekłam dwie pieczenie na jednym ogniu. Przepisy - trochę zmodyfikowane przeze mnie - pochodzą z książek Zofii Zawistowskiej "Surówki i sałatki" z roku 1979 oraz "Najlepsze dania z drobiu" z Biblioteczki Poradnika Domowego z 2010 roku.
Zacznę od gulaszu.
- 60 dag żołądków drobiowych
- włoszczyzna bez kapusty
- 1/2 szklanki śmietany - ja dodałam jogurt grecki
- cebula
- 2 łyżki masła lub margaryny
- sos sojowy
- koperek - ja dałam natkę pietruszki
- kawałek startego imbiru - to mój wkład :)
- liść laurowy
- ziele angielskie
Żołądki czyścimy i gotujemy pod przykryciem - ja dodałam liść laurowy i ziele angielskie oraz sól. Gdy będą półmiękkie wyciągamy z wywaru i kroimy na mniejsze kawałki. W rondlu rozpuszczamy masło lub margarynę i dusimy chwilę cebulę pokrojoną w piórka, warzywa pokrojone w cienkie słupki i podlewamy wywarem żołądków. Dusimy chwilę, aż warzywa trochę zmiękną. Dodajemy żołądki i dalej dusimy kilka minut. Po tym czasie dodajemy sos sojowy i starty imbir. Wlewamy śmietanę, jogurt grecki i po zagotowaniu posypujemy natką lub koperkiem.
Można podawać z kaszą gryczaną lub pieczywem. Ja podałam z kaszą i surówką, którą przedstawiam poniżej.
- 35 dag marchewki
- 25 dag ogórków
- 2 łyż. koperku - ja dałam natkę pietruszki
- 1/2 szkl. śmietany - ja dałam oliwę
- sól
- cukier - nie dodałam
Obraną marchew ścieramy na tarce o grubych oczkach ja starłam 3 średnie na 2 osoby. Ogórek obieramy - lub tak jak ja nie - i kroimy małe słupki. Mieszamy z zieleniną i śmietaną/oliwą. Doprawiamy do smaku - ja zamiast cukru dodałam trochę kwasku cytrynowego.
Kaszę gotujemy w osolonej wodzie dodajemy smażoną cebulkę i gotowe:)
Polecam - danie jest pyszne !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz