Kolejne wyzwanie. Ale mnie wciągnęło . Myślę, że z czasem
będzie coraz lepiej i trudniej.
Dziś roladki wieprzowe ze śliwką – przepis z „Kulinarne
hity” 4/2013, marynowane przez całą noc w marynacie imbirowej zainspirowanej
przepisem Pascala Brodnickiego z książki „Pascal po prostu gotuj” część 2.
Podałam je z małą marchewką duszoną z tymiankiem.
A na deser – jabłecznik z budyniem – przepis ze znalezionej
„karteluszki”.
Tak więc najpierw o marynacie… Przepis podaje w wersji
oryginalnej, ja jednak potroiłam ilość składników ze względu na ilość mięsa. Winegret możemy podawać do sałatek, jak i do mięs.
Winegret imbirowy
- 1 ząbek czosnku drobno posiekany
- 2 łyżki sosu sojowego
- 2 łyżki sosu rybnego
- sok z ½ cytryny
- 2 łyżki octu sherry lub dowolnego octu z
czerwonego wina – ja dałam to drugie
- 1 łyżka startego imbiru
- po szczypcie cukru, soli i pieprzu
- 1 „minikostka” przyprawowa Smażona Cebula Knorr
– ja dodałam startą połówkę cebuli
Wszystkie składniki dokładnie mieszamy razem i marynujemy
mięso. Ja dodatkowo obłożyłam je cebulą, marynowanym czosnkiem i papryczką
chilli (zrobione w jesieni). Mięso odstawiłam na noc.
Roladki wieprzowe ze śliwką:
- 6 kotletów wieprzowych
- 6 plastrów boczku
- pieprz
- sól
- majeranek
- suszone śliwki
- bulion do podlania
- 1 łyżka śmietany
Zamarynowane mięso wyciągnęłam z zalewy lekko,
lekko rozbiłam i posypałam solą, pieprzem i majerankiem. Układamy śliwki,
zawijamy roladki, owijamy boczkiem i spinamy wykałaczkami. Roladki smażymy z każdej strony i zalewamy
bulionem – ja wykorzystałam sos z marynaty. Dusimy ok. 20 minut. Do sosu
dodajemy śmietanę i doprawiamy do smaku.
I czas na deser – jabłecznik z budyniem.
- 4 szklanki mąki
- 1 szklanka cukru
- 4 łyżki kakao
- 1 ½ margaryny
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 żółtka
- 2 łyżki bułki tartej
- 2 budynie waniliowe/śmietankowe
- 750 ml mleka
- szczypta soli
Mąkę mieszamy z kakao, proszkiem do pieczenia, szczyptą
soli. Dodajemy cukier, posiekaną margarynę, żółtka i zagniatamy ciasto.
Dzielimy na 2 części – jedną dajemy do lodówki na 10 minut, drugą do zamrażalki
na 30 minut. Wylepiamy blachę. Jabłka
obrane kroimy w kostkę i wykładamy na posypane bułką tartą ciasto.
Do 250 ml mleka wsypujemy budyń, resztę zagotowujemy –
wlewamy budyń. Gorący wykładamy na jabłka. Ścieramy zamrożone ciasto. Pieczemy 50
minut w 170 stopniach.
Mój Synek nie wytrzymał i zjadł jedną porcję na gorąco –
smakuje !